rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi makalu8 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 88024.29 kilometrów w tym 22005.10 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.96 km/h
Więcej o mnie.

Follow me on

Znajomi

wszyscy znajomi(5)

Moje rowery

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

81.10 km 19.60 km teren

04:44 h 17.13 km/h:

Rower:

Śluza Łabędy

Środa, 22 września 2010 · dodano: 22.09.2010 | Komentarze 0

Przez Bobrek

Huta Bobrek © makalu8

i Miechowice do Mikulczyc. Chciałem ominąć centrum Mikulczyc i za przystankiem "Biskupice Haldex", skręciłem w polna drogę w kierunku zabudowań Wesoła. Po zabudowaniach folwarku pozostał tylko gruz na który nawożą osady, chyba z oczyszczalni. Bagno jest niesamowite. Nawet tam gdzie wygląda na suche, można się zapaść co najmniej do kostek, a może i lepiej.Przebrnąłem to bo myślałem, że jeszcze kawałek i będzie lepiej. Okazało się, że jest tego ok. 200 m. Dalej ścieżką rowerową do drewnianego kościoła

Drewniany kościół w Mikulczycach © makalu8

i czerwonym szlakiem (pieszym) do Szałszy. Oceniłem postęp robót na A1.

Ominąłem pałac i stadninę, pojechałem nowym asfaltem w kierunku Świętoszowic, a potem przez las do Piaskowni.

W Przezchlebiu naprzeciw kapliczki,

stoi ciekawy dom, mnie się kojarzy z Arką Noego.
Nad zalewem Czechowice, już jesienna melancholia.

Z nad zalewu kawałek drogą 901, a potem piękna dębową aleją do Łabęd.

"Dzień bez samochodu" skłonił mnie do odwiedzenia gliwickiego rynku. Przejazd przez Gliwice jest równie wkurzający jak "mikulczyckie bagno". W dodatku rynek jest w remoncie.

Powrót przez Żerniki, ośrodek MOSiR w Maciejowie,

Mikulczyce, osiedle "Młodego Górnika", Miechowice i Karb.

Kategoria >50 km, wokół domu

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj