rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi makalu8 z miasteczka Bytom. Mam przejechane 98322.31 kilometrów w tym 24710.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.96 km/h
Więcej o mnie.

Follow me on

Znajomi

wszyscy znajomi(5)

Moje rowery

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

>50 km

Dystans całkowity:	47365.20 km (w terenie 11658.60 km; 24.61%)
Czas w ruchu:	2333:39
Średnia prędkość:	20.30 km/h
Maks. tętno maksymalne:	185 (112 %)
Maks. tętno średnie:	153 (90 %)
Liczba aktywności:	698
Średnio na aktywność:	67.86 km i 3h 20m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

54.90 km 20.00 km teren

03:04 h 17.90 km/h:

Rower:GIANT

Zabrze, Ruda, Chorzów.

Wtorek, 17 maja 2016 · dodano: 17.05.2016 | Komentarze 0

Kategoria >50 km, wokół domu

Dane wyjazdu:

53.30 km 15.00 km teren

02:55 h 18.27 km/h:

Rower:GIANT

Dorotka i Park Śląski.

Piątek, 6 maja 2016 · dodano: 06.05.2016 | Komentarze 0

Kategoria >50 km, wokół domu, WPKiW

Dane wyjazdu:

66.50 km 10.00 km teren

03:22 h 19.75 km/h:

Rower:GIANT

Pyskowice

Czwartek, 5 maja 2016 · dodano: 05.05.2016 | Komentarze 0

Obelisk poświęcony górnikom, którzy zostali pod ziemią po katastrofie w kopalni Mikulczyce w roku 1923 © makalu8

Zdziwienie po powrocie z wakacji © makalu8

Źródło św. Sarkandra w Wieszowej © makalu8

Kategoria >50 km, wokół domu

Dane wyjazdu:

65.80 km 10.00 km teren

03:12 h 20.56 km/h:

Rower:GIANT

Pogoria IV

Niedziela, 1 maja 2016 · dodano: 01.05.2016 | Komentarze 0

Kategoria >50 km, wokół domu

Dane wyjazdu:

50.70 km 35.00 km teren

03:10 h 16.01 km/h:

Rower:GIANT

Rudy

Sobota, 30 kwietnia 2016 · dodano: 30.04.2016 | Komentarze 0

Komin w folwarku Biały Dwór © makalu8

Leśniczówka w Zwonowicach © makalu8

Dąb w Rudach © makalu8

Staw i klasztor w Rudach © makalu8

Smaki regionu © makalu8

Kategoria >50 km, Rodzinnie

Dane wyjazdu:

96.00 km 22.00 km teren

05:05 h 18.89 km/h:

Rower:GIANT

Paprocany

Wtorek, 26 kwietnia 2016 · dodano: 26.04.2016 | Komentarze 0

Trasa trochę bez sensu i nielogiczna, ale tak mam. W drodze powrotnej wpakowałem się na trasę motokrosową w dolinie Jamnej. Udało się przejechać prawie całą, ale nie polecam chociaż widoki ładne. Znowu zapomniałem aparatu.
Cały dzień silny południowy wiatr przeszkadzał nawet w czasie powrotu.